Tym razem Gareth Ainsworth dokonał jednej zmiany w stosunku do drużyny, która ostatnio zapewniła zwycięstwo nad Mansfield - kontuzjowany Morgan Feeney wrócił do formy, aby zastąpić zawieszonego za czerwoną kartkę Toto Nsialę. Oznaczało to, że Town kontynuowało grę w systemie 3-5-2 z Jamalem Blackmanem na bramce i Morganem Feeneyem dołączającym do Josha Feeneya i Aarona Pierre'a w trójce obrońców. Luca Hoole i Mal Benning zajęli pozycje wahadłowych z Domem Gape, Alexem Gillieadem i Perrym w środku pola. W ataku Marquisowi towarzyszył George Lloyd. Rotherham ustawił się w systemie 4-2-3-1 z Samem Nombe jako środkowym napastnikiem.
Pierwsze 30 minut meczu przebiegało w nudnej i monotonnej atmosferze. Obie drużyny niwelowały się wzajemnie, a jedynym strzałem w tym czasie było uderzenie Odoffina z 23 metrów po którym piłka minęła bramkę. Tuż przed przerwą to Town naciskało, aby wyjść na prowadzenie. Najpierw Benning dośrodkował groźnie, ale gospodarze dobrze się bronili. Następnie, po tym jak Perry wywalczył rzut wolny po prawej stronie boiska, Benning posłał niebezpieczne dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry w kierunku Josha Feeneya, którego główka została zatrzymana przez bramkarza Dillona Phillipsa.
Salop rozpoczęło drugą połowę błyskotliwie, gdy Lloyd groźnie dośrodkował, ale piłka okazała się zbyt wysoka dla wbiegającego Perry'ego. W 55 minucie Town było o włos od otwarcia wyniku, po długim wrzucie doszło do zamieszania, piłka wpadła do Marquisa który oddał strzał na bramkę po którym piłka odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko. W 60 minucie meczu Shrerwsbury domagało się rzutu karnego po tym jak Odoffin uderzył butem w twarz Lloyda. Mimo ogromnych protestów zarówno na boisku jak i z ławki rezerwowych, sędzia David Baines nie podyktował jedenastki. Na 20 minut przed końcem zawodnicy Ainswortha otworzyli wynik. Marquis spisał się znakomicie, przejmując piłkę na około 32 metrze od bramki i wbiegając w pole karne. Napastnik oddał następnie niski strzał, który obronił Phillips. Jednak Perry zareagował najszybciej i zdecydowanie umieścił piłkę w górnym rogu bramki. Ainsworth zdecydował się na pierwszą zmianę kilka minut później, zastępując Gillieada - Harrisonem Bigginsem. Następnie nastąpiło kilka niesamowitych minut. Najpierw Rotherham myślało, że wyrówna, gdy dośrodkowanie w pole karne trafiło do Jordana Hugilla. Jego strzał głową wydawał się nie do obrony, jednak Blackman wyciągnięty jak struna wykonał znakomitą obronę. Następstwem jego obrony był rzut rożny po dośrodkowaniu z którego Odoffingłową zdobył bramkę i doprowadził do remisu. Radość jednak nie trwała długo ponieważ już 60 sekund później Town ponownie objęło prowadzenie za sprawą składnej akcji Perry'ego i Marquisa. Tym razem Perry dobrze wbiegł w pole karne i dośrodkował do napastnika któremu z najbliższej odległości nie pozostało nic innego do zrobienia jak tylklo wbicie piłki do bramki. Od tego momentu Rotherham próbował wywrzeć presję na Town. Ale goście bronili się znakomicie i odnieśli kolejne wspaniałe zwycięstwo.
Zespoły:
Rotherham: Phillips, Rafferty, James, Powell, Nombe, Green (Hugill 46), Sibley (Holmes 63), Jules, Odoffin, Humphreys, Mpanzu.
Niewykorzystani rezerwowi: Dawson, Kelly, Raggett, Hatton.
Shrewsbury: Blackman, M. Feeney, J. Feeney, Pierre, Hoole, Gape, Gilliead (Biggins 72), Perry (Ojo 87), Benning, Marquis, Lloyd (Oliver 79).
Niewykorzystani rezerwowi: Savin, Nurse, Stewart, Shipley.
Frekwencja: 8820 osób.