1 minut czytania
18 Feb
18Feb

Gareth Ainsworth wybrał ustawienie 3-5-2 na wizytę drużyny Huddersfield walczącej o awans. Jamal Blackman rozpoczął grę w bramce, a Morgan Feeney, Josh Feeney i Aaron Pierre utworzyli trójkę obrońców. Luca Hoole kontynuował grę na prawym skrzydle, a Mal Benning na lewym. W pomocy Dominic Gape został uzupełniony przez Funso Ojo i Gillieada, a Lloyd, który wrócił do kadry po kontuzji, wyszedł w ataku wraz z Marquisem. Huddersfield ustawił się w systemie 4-2-3-1 z Callumem Marshallem, Benem Wilesem i Tawandą Chirewą za Koromą.

Po spokojnym początku meczu z niewielką liczbą akcji bramkowych Salop miał dwie szanse na otwarcie wyniku przed upływem 20 minut. Po pierwsze, Benning zagrał doskonałe podanie w poprzek boiska do Hoole'a który swoim centrostrzałem odnalazł Marquisa który był centymetry od trafienia do bramki. Napastnik był jeszcze bliżej zdobycia bramki gdy Gilliead dośrodkował z linii końcowej, a Marquis strzelił tuż obok bramki. Huddersfield pokazało przebłyski swojej jakości, nie stwarzając prawdziwego zagrożenia. Byli jednak bliscy otwarcia wyniku tuż po pół godzinie gry, gdy Blackman nie miał innego wyjścia, jak tylko wybiec z linii, aby wybić niebezpieczną piłkę do przodu. Jednak jego wybicie głową trafiło do Koromy, który próbował oddać strzał do pustej bramki z 20 metrów, jednak Pierre ustawił się idealnie na linii bramkowej, aby wybić piłkę głową. Po imponującym występie na jednym końcu boiska, Pierre był bliski otwarcia wyniku tuż przed przerwą. Po doskonałej grze kombinacyjnej Hoole'a i Gape'a, Town wywalczył rzut rożny po którym Pierre wyskoczył najwyżej aby głową skierować piłkę do bramki jednak piłka po jego strzale minęła bramkę.

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy gry podopieczni Ainswortha domagali się rzutu karnego. Po rzucie rożnym Morgan Feeney wygrał pierwszą główkę z Ojo, a następnie został ściągnięty na ziemię przez obrońcę. Jednak pomimo silnych protestów sędzia James Oldham pozwolił na kontynuowanie gry. Huddersfield odpowiedziało i zaczęło zwiększać presję, gdy zegar wskazywał 60 minutę. Town jednak przetrwało burzę i było bliskie przełamania impasu w 70 minucie. Po dobrej współpracy z Marquisem, Lloyd oddał strzał na bramkę, a jego strzał trafił w poprzeczkę. Huddersfield miało największą szansę w meczu kilka chwil później, gdy piłka trafiła do Koromy w polu karnym. Jednak pod kątem z odległości około 7 metrów napastnik strzelił obok bramki. W 82 minucie Koroma dał gościom prowadzenie, gdy oddał strzał z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Antony'ego Evansa. Salop od tego momentu rzuciło się do atak ale drużyna Michaela Duffa zrobiła wystarczająco dużo, aby utrzymać punkt.

Zespoły:

Shrewsbury: Blackman, M. Feeney, J. Feeney, Pierre, Hoole, Gape, Ojo, Gilliead (Stewart 89), Benning, Marquis (Shipley 75), Lloyd (Oliver 71).

Niewykorzystani rezerwowi: Young, Biggins, Nsiala, Nurse.

Huddersfield: Nicholls, Sorensen, Ruffels, Hogg (Hodge 73), Marshall (Ladapo 84), Wiles (Evans 59), Koroma, Kasumu, Balker, Chirewa (Charles 73), Lees.

Niewykorzystani rezerwowi: Chapman, Turton, Ayina.

Frekwencja: 6762 osób.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.