1 minut czytania
15 Dec
15Dec

Trener Ainsworth dokonał pięciu zmian w stosunku do drużyny, która w zeszły weekend pojechała do Cambridge - jedna z nich została wymuszona kontuzją kapitana Carla Winchestera. Trzymając się formacji 4-3-1-2, Toby Savin zaczął w bramce, a Luca Hoole, Morgan Feeney, Aaron Pierre i Mal Benning stanowili czwórkę obrońców. W środkowej pomocy Jordan Rossiter dostał wsparcie w postaci Taylora Perry'ego i Alexa Gillieada, a Leo Castledine był bardziej wysunięty w roli numeru 10. W ataku Tom Bloxham dołączył do kapitana Johna Marquisa. Wycombe ustawiło się w systemie 4-2-3-1 z Richardem Kone jako jedynym napastnikiem.

Mecz rozpoczął się spokojnie i to Town stworzyło pierwszą okazję w meczu. Po rzucie rożnym Benning dośrodkował prosto na głowę Holle'a którego uderzenie odbiło się od poprzeczki. Wycombe otworzyło wynik w 15 minucie w kontrowersyjnych okolicznościach. Benning wyraźnie został sfaulowany, gdy próbował wybić piłkę lewą stroną. Sędzia Martin Coy jednak pozwolił na kontynuowanie gry. To doprowadziło do tego, że Humphreys dośrodkował, a Lubala skierował piłkę głową do bramki. Od tego momentu gra okazała się chaotyczna. Bloxham oddał dobry strzał z dystansu obroniony przez Franco Ravizzoli. Gra była bardzo wyrównana i poza kontrowersyjnym otwarciem, nic nie dzieliło drużyn. Wycombe podwyższyło jednak prowadzenie w doliczonym czasie gry  pierwszej połowy, gdy Taylor wbił piłkę z rzutu rożnego i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0 - 2 dla przyjezdnych.

Shrewsbury rozpoczęło drugą połowę z przytupem, gdy Castledine wbił kilka groźnych piłek, jednak goście dobrze się bronili. Marquis następnie spisał się naprawdę dobrze, przejmując wysoką piłkę i wbiegając w pole karne jednak ponownie Ravizzoli wyczuł niebezpieczeństwo i bramkarz powstrzymał napastnika nogami. Town zdobyło gola w 68 minucie, gdy Ravizzoli odbił strzał Benninga, a Perry zareagował najszybciej, uderzając głową, ale sędzie odgwizdał spalonego. Zaledwie 60 sekund później było 0 - 3 , a Onyedinma skierował piłkę głową po dośrodkowaniu Luke'a Leahy'ego. Trzy minuty później Salop zdobył honorową bramkę po pięknym podkręconym strzale Shipley'a z rzutu wolnego. Wszelkie nadzieje na walkę były jednak krótkotrwałe - Udoh oddał strzał nie do obrony i w 74 minucie ustalił wynik meczu na 1 - 4.

Drużyny:

Shrewsbury: Savin, Hoole, M Feeney, Pierre, Benning, Perry (O'Reilly 78), Rossiter (Ojo 77), Gilliead, Castledine (Shipley 69), Bloxham, Marquis (Lloyd 78).

Niewykorzystani rezerwowi: Young, Sagoe Jr, Nurse.

Wycombe: Ravizzoli, Harvie, Leahy, Low, Humphreys (Udoh 57), Kone (Bakinson 75), Morley (Butcher 89), Lubala (McCleary 57), Pattenden, Taylor, Onyedinma (Wheeler 89).

Niewykorzystani rezerwowi: George, Hartridge.

Frekwencja: 5737 osób.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.